Warszawa, 1 kwietnia 2011 – Dokładnie za tydzień o 18.00 Jej Perfekcyjność stawić się ma przed obliczem Rzeczniki Dyscyplinarnej dla Studentów i Doktorantów dr Katarzyny Girdwoń. To już drugie wezwanie dla trans – tym razem skutecznie doręczone.

JP występować będzie w roli świadka w sprawie, która rozegrała się wiele miesięcy temu. Skierowane do niej wezwanie było drugim w tym roku. Pierwsze bowiem dotarło do niej… po terminie w nim wyznaczonym. Tym razem udało się i wezwanie dotarło na czas. Jej Perfekcyjność komentuje to jednak złośliwie.

– Gdyby nie to, że od napisania pisma do jego wysłania minęło 5 dni, to wszystko byłoby okej – wyjaśnia. – Za doręczone uważa się pismo, którego termin awizacji minął. Przez to pięciodniowe opóźnienie, termin ten wypadłby znów po terminie wyznaczonym w wezwaniu i znów byłoby ono nieskuteczne.

Jej Perfekcyjność podkreśliła jednak, że nie jest jej celem opóźnianie postępowania, dlatego pismo odebrała i zamierza stawić się na wezwanie. Brak stawiennictwa skutkować mógłby wszczęciem procedury, która zakoczyłaby się decyzją sądu o doprowadzeniu na przesłuchanie pod eskortą policji. Trans dodała, że chce jak najszybszego wyjaśnienia sprawy.
A o co w ogóle chodzi? Na początku roku akademickiego, na jednym z posiedzeń Komisji Wyborczej Doktorantów UW pojawiła się Jej Perfekcyjność, jako osoba nie będąca członkiem organu, ale zainteresowana jego działalnością. To spowodowało niezadowolenie u części osób zgromadzonych w sali i postanowiono ją z sali wyprosić. Ponieważ posiedzenia są otwarte, trans odmówiła wyjścia. W obronie otwartości posiedzenia stanął jeden z członków Komisji. Między nim a innym z członków wywiązała się awantura, która zakończyła się szarpaniem drzwi i ich wyrwaniem z zawiasami. To właśnie chcący wygonić z sali doktorant zgłosił sprawę komisji dyscyplinarnej.

– Zabawne może wydać się to, że to dokładnie ta sama osoba, która odmówiła odpowiedzi na mój wniosek o udostępnienie informacji publicznej i spowodowała, że samorząd doktorancki przegrał sprawę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym – wyjaśnia JP. – Wszystko kręci się wokół niespełnionych amibicji podbudowanych brakiem merytorycznego przygotowania.

Jej Perfekcyjność zamierza zrelacjonować podczas przesłuchania przed Rzeczniką Dyscyplinarną przebieg wydarzenia na tyle, na ile je pamięta. W sieci nadal dostępe są nagrania audio i video zrobione podczas zamieszania.


Wezwanie przesłane JP

Nagranie wideo z zajścia.
Na nagraniu Przewodniczący Zarządu Samorządu Doktorantów UW nie chce opuścić sali, w której trwa liczenie głosów w wyborach do organów Samorządu Studentów UW przeprowadzonych w Instytucie Nauk Politycznych UW

Nagranie audio z zajścia.
Na nagraniu Przewodniczący Zarządu Samorządu Doktorantów UW zwraca się do jednego z członków Komisji Wyborczej Doktorantów UW słowami „Jesteś dla mnie zerem”

/PAP/

Wypowiedz się! Skomentuj!