Lub, jak kto woli, zmjenna ;) W sensie, że
się z tygodnia na tydzień zmieniają układy
i to, kto z kim a kto z kim nie. Siedzimy
sobie na dole, leje się alkohol (ja nie
piję) a na górze seks i ciotodramy :)
Tak musi być. Było miło, ale się
towarzystwo rozochociło i się
do klubów rozejść musiało.
A! I ledwo w ogóle na b4
dotarłam, bo taxi moja
prawie przypierdoliła
czołowo w inny
samochód!

Magda i Habibi

Gacek i jego poznański gość

Filip nie opierdala się

Adaś (narzekał potem, ze dobrze wyglądał
a ja mu zdjęć nie robiłam ponoć)

Habibi i Rafał. Będzie romans?

Filip ogarnia?

Rozmowy z tłoku

Najpierw wołają o zdjęcie a potem mają
takie niepozowane

Emocje

Zaraz czas spadać
Wypowiedz się! Skomentuj!