Bo nigdy tego u mnie nie robi, tylko się
zdaje zawsze na moje zapasy, chęci
lub pizzę ;) Więc czas było zmienić
to trochę. I zrobił nam kurczaka
z warzywami w jogurtowym.
Było smacznie i miło. A że
późno miałam czas dla
niego, to i zaraz spać
trzeba było iść.

Wypowiedz się! Skomentuj!