Gdyby wszyscy działacze, których zaproszono na to
spotkanie wiedzieli, że są tam dzięki mnie :) Bo to ja
osobiście dostarczyłam ich namiary i wybrałam też
osoby, które – moim zdaniem – powinny się tam
tej nocy znaleźć :) Film o Ani ciepły, słodki, ale
i miły. Nie wiem czy to coś da. W sensie, że
takie opowiadanie. Choć może też i dobrze
że nie ma tutaj narracji ofiary? Nie wiem
sama, prawdę mówiąc. Niemniej, to
spotkanie uznaję za miłe i udane :)
|
Tuż po prezentacji |
|
Smaczny catering był, przyznaję |
|
Rafalala po występie dla mediów |
|
Paulina, jak zawsze, robi z siebie debila |
Dodaj komentarz