Małe zebranie u Gacka. Sporo alkoholu, a Gacek
lał mi dużo, bo chciał mnie przekonać do pójścia
do Nine. Nie rozumie, że jak ja nie chcę, to nie
pójdę i żadna ilość mnie nie przekona ;) Więc
gdy oni do 9 szli, ja się do Glam wybrałam. I
bawiłam się jako tako nieźle. Spotkałam na
miejscu Jurka z Markiem, Tristana no i
Marcinka z Patrykiem. Więc miałam
się też z kim bawić. Źle nie było. Za
dużo alkoholu. Do domu wzięłam
Filipa. Ładny był, to czemu nie.
Tylko bez skojarzeń. Nic z
tych rzeczy się nie działo.
 |
Dawno nie widziani znajomi |
 |
Moja przyjaciółka Gacek |
 |
Jakiś bez humoru… |
 |
Mateusz – to nowa osoba :) |
 |
Lało się |
 |
Nie trzeba komentować :) |
 |
Al. Jerozolimskie |
 |
Światło Glamu |
 |
Impreza? |
 |
Marcinek |
 |
Tristan |
 |
A to już schyłkowo |
Dodaj komentarz