Bo najpierw ludzie jakoś tak się u mnie zb4owali. Było
miło, Gacek zmuszał mnie do picia alkoholu, bo mówił
że nie zniosę tej nocy na trzeźwo. Sam zaś podpijał
mojego JW Black Labela. Potem wybraliśmy się
do Undergroundu, po drodze zgarniając Ernesta
co wpadł do Warszawy gościnnie. Zapłaciłam
za wstęp wszystkich (tylko nie za siebie, bo
ja za friko) a potem się bawiliśmy przy
muzyce „To było na melanżu”. Miłe
spotkanie z Królową i zaproszenie
do open baru z okazji urodzin
klubu. Potem chcieli iść do
Capitolu koniecznie. Mam
kartę klubową, więc się
nam udało wejść dość
szybko. Ale że to, co
się tam działo, było
podróbą dla mnie,
to się wyniosłam
po chwili do
Toro…

Odwiedziła mnie też Pola, Adam,
Damian.be i Kasiaspyrka

Zabawa małymi

Rafał nadal nie spał z Adamem

Najgorsze zdjęcie Kasispyrki
w historii

To zostało po b4ze

Kasiaspyrka i Gacek w Under

Monopol w Under

To było na melanżu

Było sporo ludzi

Ernest, Damian.be i Gacek

DJ w Capitolu

Capitol

Ludzi sporo, ale widywałam tam więcej

W Toro było… jak zwykle
Wypowiedz się! Skomentuj!