Gacek wyciągnął mnie do Galerii
Nie wiem w sumie czemu mu się to udało. Może to
dlatego, że dawno nigdzie w Warszawie nie byłam.
Tak czy owak, wpadliśmy tam, coś wypiliśmy no
i posłuchaliśmy najpierw wycia na karaoke a
potem muzyki na parkiecie. Było dwóch
ładnych chłopców. Z czego jednego to
od dawna obserwuję i on to wie.
Gacek dostał ode mnie świnkę z napisem: „I’m a fat pig! Feed me, so I can buy diet pills” |
Gacek w Galerii… jadł :) |
Barmani w Galerii |
Wypowiedz się! Skomentuj!
Dodaj komentarz