Wracając do Warszawy
Każda podróż kiedyś się kończy. Moja – w poniedziałek
bardzo wcześnie rano. Po 5.00 miałam pociąg, który
do stolicy mnie zawiózł. Pospałam w nim, przyznam
się szczerze. Ale co innego można robić o tej
porze w pięciogodzinnej podróży? :)
Z zimna mi się ręce trzęsą ;) |
IC Chrobry wjeżdża na dworzec Szczecin Dąbie |
Wypowiedz się! Skomentuj!
Dodaj komentarz