Jakby to powiedzieć… Wstyd się przyznać, ale dzisiaj
udało mi się skończyć studia. Kolejne. Na razie to
co prawda tylko absolutorium, ale tak czy owak.
Na obronę czekam – promotora mi jeszcze nie
wyznaczyła terminu. To jednak będzie już dla
mnie tylko formalność. Więc w zasadzie
mogę śmiało mówić, że mam to za sobą.

Ostatni raz stałam w kolejce
do tego sekretariatu
Wypowiedz się! Skomentuj!