Czyli jak to dobrze, że imprezy, po których
śpi się tylko 3 godziny są tak rzadko ;) Bo
inaczej życie byłoby naprawdę trudnym
dla nas wszystkich zadaniem a śmierć
nadchodziłaby w wieku 20 lat ;)

Adam jeszcze śpi!

Tak wygląda pokój po imprezie…

Obudzony Tomeczek zasłania dupę ;)
Wypowiedz się! Skomentuj!