Bo i taki był plan. W sensie, że się tak właśnie
umówiliśmy. Adamowi chyba nareszcie się
udało ogarnąć trochę swoje życie. A i mi
się udało ogarnąć na tyle z pewnymi też
rzeczami, że znów zainicjowałam nasz
kontakt. Dlaczego? Sama nie wiem.

Wypowiedz się! Skomentuj!