Wyprowadzka Piotra
Choć mógł zostać do końca miesiąca,
dzisiaj oficjalnie Piotr wyprowadził
się z naszego mieszkania. To dla
mnie początek wielkich zmian.
Ok. 11 zabrał swoje rzeczy i
na zawsze zniknął z mojego
życia po tych wspólnych w
sumie kilku latach. No i
Piotrze – powodzenia!
Prawie cały dobytek Piotra |
Jak na absolwenta medycyny przystało! |
To biurko dostał w prezencie :) |
Wypowiedz się! Skomentuj!
Dodaj komentarz