Spacer (gdzie jest krzyż?!) i alkoholizacja (gdzie jest wódka?!)
Musiałam sobie poprawić humor po kiepskiej
imprezie sobotniej, więc na spacer się na
miasto wybrałam. Z Adrianem. Szliśmy
obok Gdzie-Jest-Krzyż krzyża, więc i
tam fotki pstryknęłam. A potem mi
się w Centrum jeden plakat rzucił
w oczy. Adrian ostatecznie, po
wspólnym posiłku w McD do
mnie zaszedł i piliśmy sporo
wódki. Teraz jestem na
diecie i dopóki 5 kg
nie zrzucę, nie będę
pić. Adrian spał
u mnie.
Szukanie krzyża? |
Nie, jego obrona |
Zbawić! |
Adrian nie znał kabaretu Hrabi. Poznał. |
Wódka |
Adrian |
Wypowiedz się! Skomentuj!
na tym plakacie z Dżizasem przeczytałam 'nie przyszedłem was potępić lecz zabawić'
Myślę, że to też dobry przekaz :>