Media LGBTQ piszą o "whatever"
Warszawa, 13 lipca 2010 – Najwaźniejsze internetowe media mniejszości LGBTQ piszą o Inicjatywie Whatever. Wczoraj w nocy ruszyła z kolei anglojęzyczna wersja strony whatever.com.pl.
O napisie „whatever” pisały m.in. GayLife.pl, Gay.pl i InnaStrona.pl. Serwisy nie odnoszą się bezpośrednio do idei akcji, opowiadając jedynie na czym ma polegać i jakie jest przesłanie organizatorów dla świata.
– Wiem, że nie będzie to akcja ciepło przyjęta – powiedziała Jej Perfekcyjność. – Po pierwsze ma ona charakter dość niszowy, po drugie – wywoła zamieszanie, które niektórzy nazwą „niepotrzebnym” a po trzecie, jest grupa ludzi, która każdą akcję, w której biorę udział stara się dyskredytować, doszukując się moich ukrytych w niej intencji. Mogę im tylko powiedzieć: whatever.
Jej Perfekcyjność zachęca wszystkich nadal do udziału w wydarzeniu i podkreśla jego ważne przesłanie: obalanie heteronormy, która siedzi głęboko w nas i każe wykluczać także mniejszości wśród mniejszości. Zdaniem trans, transparent i związany z nim manifest mają na celu ukazanie jak niewłaściwe jest dyskredytowanie kogokolwiek w ruchu LGBTQ. Uczestnicy eventu walczyć będą o wkluczający charakter dyskursu środowiska LGBTQ.
Wczoraj w nocy uruchomiona została anglojęzyczna wersja strony. Organizatorzy liczą bowiem także na to, że przybywający z zagranicy goście włączą się w inicjatywę whatever. Otrzymali także zapewnienie, że przynajmniej kilka osób m.in. z Irlandii i Białorusi pojawi się przy transparencie.
Strona główna innastrona.pl
Artykuł o Inicjatywie Whatever na innastrona.pl
O inicjatywie napisał także gay.pl
Tekst na GayLife.pl
Zapowiedź tekstu na stronie głównej homoseksualizm.org.pl
/wirtualnemedia.pl/