Warszawa, 16 lipca 2010 – Zaprezentowany przez wykonawców teledysk to piosenki „Starstrukk“ autorstwa 3oh!3 i Katy Perry jest przesiąknięty seksizmem, stereotypami krzywdzącymi przedstawicieli obu płci i poglądami, które w XXI wieku nie przystoją studentom największej polskiej uczelni publicznej” – zaczyna swój list otwarty Jej Perfekcyjność.

Pismo trans skierowane zostało do Zarządu Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego, który odpowiadał za finansowanie projektu LipDub UW, w ramach którego przygotowano kontrowersyjny klip. Zdaniem Jej Perfekcyjności, jest skandalem, by filmy o wydźwięku seksistowskim, krzywdzące pewne grupy społeczne poprzez przedstawianie ich w negatywnym świetle były finansowane z budżetu państwa.

– Gdy pierwszy raz obejrzałem teledysk, byłem w absolutnym szoku – powiedziała trans. – Od razu skontaktowałem się z kilkoma osobami, by upewnić się, że to nie moje przewrażliwienie w kwestiach równego traktowania zadecydowało o takim odbiorze produkcji. I okazało się, że inni widzą dokładnie te same rzeczy, które wydały mi się skandaliczne.

Trans pisze m.in.: „W zasadzie wszystkie przedstawione w teledysku kobiety wypadają przy zaprezentowanych mężczyznach bardzo niekorzystanie. Już w pierwszej minucie kobieta w butach na obcasie upuszcza niezdarnie książki a z opresji ratuje ją mężczyzna, powielając krytykowany od lat schemat prezentowany m.in. w reklamach proszku do prania. Tam kobieta, która w świecie rzeczywistym zazwyczaj doskonale radzi sobie w sprawach związanych z obowiązkami domowymi, musi sięgnąć po pomoc mężczyzny, by uporać się..z praniem. Seksizm autorów klipu widać jeszcze zanim bohater wejdzie na teren uczelni – celem jego podróży jest zdobycie wiedzy, edukacja, kształcenie się. W drodze do bramy UW mija bezmyślnie grające w dziecinną grę kobiety. Potem jest tylko gorzej.” I dalej kontynuuje wyliczankę. Całe pismo ma dwie strony, na których dość dokładnie opisano przedstawione w teledysku sceny, które operują stereotypem kobiety i mężczyzny.
Trans w rozmowie zauważa także, że cały klip jest całkowicie heteroseksualny i nie pojawiają się w nim mniejszości seksualne, które – według różnych szacunków – liczą nawet kilka tysięcy osób na uczelni. Tej jednak sprawy w piśmie trans nie podnosi.

– Chcę skupić się na dyskryminacji największych grup na Uniwersytecie Warszawskim – powiedziała. – I choć często lipduby, które widziałem, operują uproszczeniami i stereotypami, to jednak nie interesują mnie one tak bardzo jak ten z UW, które jest mi po prostu najbliższe. Dlatego postanowiłem zaprotestować.

Trans podkreśla kontropromocyjny charakter przygotowanej piosenki: „W czasie, gdy uczelnie na całym świecie – także w Polsce – walczą o zwiększenie udziału kobiet wśród swoich studentów (np. poprzez akcje typu „Dziewczyny na politechniki”), Samorząd Studentów Uniwersytetu Warszawskiego finansuje przedsięwzięcia, które przedstawiają kobiety-studentki, jako bezmyślne, pasywne obiekty pożądania seksualnego. To absolutna antyreklama uczelni dla wszystkich, a dla kobiet w szczególności.”
Pismo otrzymali także koordynatorzy projektu LipDub UW, Komisja Rektorska ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji UW, Marszałek Parlamentu Studentów UW, przewodniczący klubów w Parlamencie Studentów UW oraz wybrane media.

Więcej o LipDub UW poczytasz i sam klip zobaczysz tutaj.


Strona tytułowa pisma Jej Perfekcyjności – ściągnij całość w PDF

/Gazeta.pl/

Wypowiedz się! Skomentuj!