Utopijna impreza zapowiadała się jako-tako. Obawa
była przede wszystkim o małą liczbę ludzi. Ale aż tak
źle nie było ;) Zeszli się. Poznałam przystojnego
blond hetero Igora. Moja przyjaciółka Gacek
szalała bardzo. Muzycznie sympatycznie – bo
grał znów ten młody dj pod okiem Hugo.
To była dobra noc, która się dla mnie
około 6 skończyła, gdy zaczęli już
światła zapalać ;) A w trakcie
imprezy wyszłam na chwilkę
na McD :) Wiem, źle.
 |
Zeszło się towarzystwo |
 |
Młody dj |
 |
Alicja podrywa Bartka |
 |
Kasiaspyrka nie podrywa Igora (oboje wyszli meganiekorzystnie!) |
 |
Trochę poskakali… |
 |
…i się przerzedzali |
 |
Dyskusja z Kanadyjczykami pod McD |
 |
Obyło się bez awantur |
 |
SzynSzyl spał jak wróciłam |
Dodaj komentarz