Warszawa, 2 czerwca 2010 – Reaktywowany cykl „Suck My Discoteque” rusza dziś w Utopii. Na imprezie nie zabraknie Jej Perfekcyjności, która cieszy się ze wznowienia.

Środowe imprezy w Utopii słynęły dawniej z niesamowitej atmosfery i wyjątkowego, zupełnie innego niż weekendowy klimatu. Dlatego też postanowiono o ich wznowieniu od sezonu letniego 2010. Już dzisiaj pierwsza edycja „Suck My Discoteque”.

– Uważam, że to doskonała sprawa – cieszy się Jej Perfekcyjność. – Mam nadzieję, że środowe wydarzenia wrócą na stałe do kalendarza i że będą równie wyjątkowe jak dawniej. Liczę na to, dlatego zjawię się dziś przy Jasnej 1.

Cykl rozpocznie dj Hugo, rezydent Utopii – jeden z djów, których JP „ceni najbardziej”. Jego set będzie uświetniał dzisiejszą imprezę i powinien rozruszać wszystkich, którzy zamierzają się zjawić w klubie. Tym bardziej, że w ramach niespodzianki zagrać ma z nim saksofonista Tommy Busławski.
Jak podkreśla Jej Perfekcyjność, to rzeczywiście powrót do tradycji – dawniej bowiem dość często muzyce house towarzyszył w Utopii saksofon, skrzypce lub wokaliści. Dzisiejszy występ Tommy’ego może być zapowiedzią wznowienia tego zwyczaju.

– Wolny czwartek powinien sprawić, że niezdecydowani będą mieli okazję przekonać się jak wyglądają środy – powiedziała Jej Perfekcyjność. – Jeśli ktoś nigdy nie był w Utopii w środę i nie wie czy warto, to ma idealną okazję, by się o tym przekonać.

Trans stwierdziła, że najwięcej wątpliwości budzić będzie… godzina startu imprezy. O ile bowiem „oczywistym jest”, że weekendowe wydarzenia rozpoczynają się około 1.30-2.00, o tyle goście będą mieli wątpliwości co do środowych imprez. JP zapowiedziała jednak, że – zgodnie ze środową tradycją – zamierza zjawić się w klubie około 1.00, do czego zachęca też innych.


Plakat reklamujący imprezę Suck My Discoteque

/PAP/

Wypowiedz się! Skomentuj!