Bo wiem, że sobota czeka mnie ciężka. I choć
mogłam już formalnie poszaleć, bo skończył
się mój Miesiąc Bez Alkoholu to tylko ze
2 czy 3 Smirnoffy Ice’y wypiłam. Dobre
ale słabe :) Poskakałam trochę, dość
ładnie grali. Była udana noc więc o
6.00 z żalem wychodziłam :)

Tłoczno było!

Tańce-wygibańce ;)

Selekcjoner na barze tańczy
do „Smells Like Teen Spirit”
Wypowiedz się! Skomentuj!