Ale tylko pod warunkiem, że wiem, że to siedzenie ma sens.
Tak było tym razem. Opozycyjny klub, którego jestem już
tylko sympatykiem a nie członkiem, sprawił, że koalicja,
która (jak nazwa wskazuje) ma większość, musiał tej
nocy zerwać quorum, by nie doszło do odwołania
Marszałka Parlamentu Studentów UW. Udało
się im także powstrzymać przyjęcie głupiej
poprawki do Regulamiu Samorządu
Studentów UW. Między innymi
dlatego są najlepszą opozycją
na świecie. Dziękuję Wam.
I Pawłowi za podrzucenie.

Całość byla filmowana

Koalicja w komplecie

Opozycja w komplecie
i dobrym humorze

Potem się pusto zrobiło i się
musiał Marszałek bronić przed
zarzutami…
Wypowiedz się! Skomentuj!