Niepokonana, niezmordowana, niewyczerpana.
Oto Kasiaspyrka. Nie dość, że znalazła dzika,
wykarmiła go i zabiła to jeszcze nas na obiad
z niego zaprosiła! Dziczyzna w jej wykonaniu
była przepyszna! Ziemniaczki do tego super
i ogórek (który być musi!!!). Wspaniały
niedzielny obiad – oby więcej! Częściej!

Wypowiedz się! Skomentuj!