Michał poprosił, nie odmówiłam. Tym bardziej, że ciasta
dawno nie robiłam. Gdy więc zbliżały się jego urodziny,
zapytał czy zrobię mu sernik gotowany. Odmówić nie
mogłam ;) I tak zaczął się piątkowy wieczór. Od
przygotowania ciasta na sobotę. Smacznego.

Biszkopty, na których będzie ciasto

Tak, tak, z takiej mazi wyjdzie sernik :)
Wypowiedz się! Skomentuj!