tak chcę oddać to, że Adrian wybrał się po raz pierwszy
w życiu do Utopii. choć nie ma nastu lat, to na tyle jak
dla mnie wygląda ;) ale to na marginesie. bo impreza
była tak cudna, że ledwo ze szczęścia wytrzymałam.
hugo, licky i monky dali radę. naprawdę, oby tak
było zawsze. Lola Lou się zjawiła, dziennikarze
z „attitude” też byli. no i mnóstwo znajomych.
to, generalnie, superimpreza i oby więcej!

Wypowiedz się! Skomentuj!