Wielki Post czy Wielki Bal?
Warszawa, 27 lutego 2009 – Spóźniony koniec karnawału? Dziś w warszawskim klubie Utopia „La dolce vita”, czyli impreza przebierana w kiczowym klimacie.
To duże wydarzenie, bowiem imprezy przebierane przy Jasnej 1 zdarzają się bardzo rzadko. Ostatnia miała miejsce… kilka lat temu. Okazała się wielkim sukcesem, ale prawdopodobnie ze względu na rangę lokalu, tego typu wydarzenia nie odbywają się tam z większą częstotliwością.
Tym bardziej ożywiona dyskusja trwa na forum klubu Utopia w serwisie grono.net, gdzie klubowicze zastanawiają się jak się ubrać.
– Postaram się zaskoczyć czymś moich znajomych, ale wierzę, że będą osoby bardziej kiczowato ode mnie ubrane – powiedziała Jej Perfekcyjność. – Dla mie będzie to pierwsze kicz-party w tym miejscu.
Za dekami stanie DJ Nobis – rezydent Utopii i autor genialnego seta – „Disco Forever” utrzymanego w klimatach italo/pogodny house. Italo disco z lat 80. XX wieku to nie tylko najbardziej znany Fancy i jego sztandarowy przebój – „Flames of Love”, lecz także cały szereg mniej znanych woklaistó i utworów, które przypomni Nobis.
Piątki w klubie Utopia najczęściej odbywają się pod hasłem „Revival! ’80, ’90”, przy którym pojawia się zawsze uzupełnienie „overkitsch music”. Tym razem kicz osiągnie swoje maksymalne natężenie.
– Wierzę, że to będzie udane zakończenie karnawału – powiedziała trans. – Fakt, lekko spóźnione względem kalendarza liturgicznego… Ale kto powiedział, że na świecie wszystko musi logicznie pasować?
Impreza, jak na jeden z najlepszych klubów w Polsce przystało, nie będzie zwykłym przyjęciem. Goście ubrać się mają w stroje, które określone zostały na forum jako „PIMP-owo alfonsowe”. Kicz w tym przypadku oznacza więc pójście w przesadę w wystawności zaprezentowanych kreacji.
Jedno jest pewne – impreza na pewno znów na długo zapisze się w pamięci gości.
Plakat reklamujący imprezę w Utopii
/VIPnews.pl/