Dwa filmy – dziś wieczorem w KP
Warszawa, 28 stycznia 2009 – Conajmniej 7 znajomych wybiera się dzisiaj z Jej Perfekcyjnością na pokaz Klubu Filmowego LGBT działającego przy „Krytyce Politycznej”. Dwa zaplanowane na dziś filmy to prawie zupełnie nieznane w Polsce dzieła.
Dopiero co wczoraj wieczorem trójka znajomych z Jej Perfekcyjnością na czele w warszawskim Multikinie oglądała fabularny „Ciekawy przypadek…”, by dziś znów w jej towarzystwie kolejne osoby obejrzały nieco ambitniejsze kino. To nie pierwsze wyjście na pokazy organizowane przez Klub Filmowy LGBT, na które trans zabiera swoich znajomych. Sama jest zawsze ciekawa tego, co tym razem zostanie zaprezentowane i z chęcią proponuje towarzystwo swoim bliskim.
– Ten klub filmowy jest dość wyjątkowy – stwierdziła. – Działa w jednym z najprężniejszych ośrodków lewicowych w Polsce. Dlatego dobór materiałów jest zawsze ciekawy i może dodatkowo dużo powiedzieć o samej „Krytyce Politycznej”.
Prezentowane dziś filmy – „Dong co – na skraju płci” i „Campillo, si quiero” pochodzą z 2007 roku. Wietnamski „Dong co…” (angielski tytuł: „Love Man Love Woman”) w reżyserii Nguyen Trinh Thi wprowadza widza w egzotyczny dla nas świat gejów z Hanoi skupionych wokół świątyni Bogini Matki „Dao Mau”. Główny bohater filmu, Luu Ngoc Duc jest mistrzem ceremonii, wykonuje transowe tańce, które podkreślają płciową niejednoznaczność Bogini. Ale świątynia to także azyl dla „odmieńców”, gdyż homoseksualizm jest w Wietnamie wciąż tematem tabu.
Drugie dzieło – „Campillo…” zostanie w Klubie pokazany dzięki uprzejmości samego reżysera. Jeśli brać ślub w Hiszpanii – to tylko w Campillo de Ranas. Szczególnie, jeśli się jest gejem lub lesbijką. Burmistrz Francisco Maroto uczynił z tej maleńkiej (ok. 200 mieszkańców) osady położonej w prowincji Guadalajara „stolicę homoseksualnych ślubów”, do której pielgrzymują jednopłciowe pary z całej Hiszpanii. Reżyser Andres Rubio towarzyszy z kamerą w uroczystościach zaślubin i rozmawia ze szczęśliwymi parami zarówno panów młodych jak i panien młodych.
– Mam nadzieję, że to będzie naprawdę ciekawe doznanie – powiedziała Jej Perfekcyjność. – Będziemy mogli na chwilę zanurzyć się w dwa zupełnie inne od siebie, ale i od naszego, światy. Wydaje mi się, że to zawsze jest jakoś rozwijające.
Oba filmy trwają około 50 minut każdy. Po ich projekcji zapowiedziana jest, jak zawsze, dyskusja. Jej Perfekcyjność nie potrafiła jeszcze powiedzieć na ile weźmie w niej udział, z powodu „innych obowiązków”. Zachęciła jednakże wszystkich do pojawienia się w REDakcji „Krytyki Politycznej”, gdzie odbędą się pokazy. Są one otwarte dla wszystkich chętnych.
Czołówka filmu „Campillo, si quiero”
Kadr z filmu „Dong co – na skraju płci”
/Życie Warszawy/