To był megaweekend!
Warszawa, 31 marca 2008 – Kilka minut po północy wróciła z niedzielnego koncertu Loli Lou do domu Jej Perfekcyjność. W ten sposób zakończyła imprezowy weekend, podczas którego bawiła się aż na 7 eventach!
Jak sama przyznaje, było to dla niej dość męczące – tym bardziej, że musiała zabawę połączyć z „normalnym funkcjonowaniem” i prowadzonymi na potrzeby pracy dyplomowej badaniami naukowymi.
Zabawa zaczęła się w piątek, gdy Jej Perfekcyjność odwiedziła Sz w jego mieszkaniu na Mokotowie. Urdzinowa atmosfera nie długo jednak była jej udziałem – po wręczeniu solenizantowi prezentu – korony oraz płyty z filmami pornograficznymi i rozmowie ze zgromadzonymi gośćmi, Jej Perfekcyjność pojechała do centrum. Tam odebrała na dworcu centralny Da, który powrócił do Warszawy z ponaddwumiesięcznego pobytu… w wojsku.
– Cała sytuacja była wielkim nieporozumieniem, o którym on na pewno napisze, ale ja cieszę się, że jest już cały i zdrowy, i że widzę go znów wśród nas – powiedziała. – Na przywitanie dostał ode mnie mały zabawny upominek.
Upominkiem owym była puszka z salcesonem o wdzięcznej nazwie „Cwaniak Wojskowy”. W ten sposób Jej Perfekcyjność chciała w żart obrócić całą sytuację, która przytrafiła się Da.
Na dworcu Jej Perfekcyjność umówiła się ze swoją znajomą Do, z którą kontynuowała podróż po klubach tej nocy. Najpierw, zgodnie z planem, odwiedzili Milch. Trwająca tam impreza jednak nie za bardzo im odpowiadała, toteż nie spędzili tam zbyt wiele czasu i po kilkudziesięciu minutach wybrali się dalej, by bawić się na urodzinowej imprezie klubu HotL.
Tłumy przy wejściu nie zniechęciły Jej Perfekcyjności i Do – dzięki specjalnemu zaproszeniu od rezydenta klubu – DJa Kukiego, mogli bez kolejki i bez problemu dostać się szybko do środka. Impreza trwająca tam szybko wprawiła w dobry nastrój Jej Perfekcyjność.
– Tłumy były straszne, ale jakoś nie przeszkadzało mi to i mogłem się dobrze bawić – powiedziała. – Zawsze jedną z najmocniejszych stron HotLa była świetna muzyka.
Także tam jednak zabawa nie trwała bardzo długo. Uciążliwość mas ludzkich przemieszczających się w klubie, sprawiła, że Jej Perfekcyjność i Do przeniosły się dalej – do Utopii. Tam, jak co tydzień w piątek, trwała impreza z cyklu Scandals Boutique, podczas której Jej Perfekcyjność spotkała wielu znajomych i przyjaciół. Wraz z nimi i przy muzyce granej przez DJa Yoorę, bawiła się do wczesnych godzin rannych.
W sobotę, jeszcze przed kolejnymi imprezami, Jej Perfekcyjność zajęła się pracą naukową – podczas popołudniowych wizyt w centrum Warszawy, udało się jej uzupełnić zestaw rozmów z respondentami, które posłużą jej do napisania pracy dyplomowej. Wieczorem zaś, wróciła do zabawy.
Zaczęło się znów w klubie HotL – gwiazdą wieczoru był DJ Seamus Haji, znany w Polsce przede wszystkim z remiksu „Last Night a DJ Saved My Life”. Oczywiście, nie zabrakło także rezydentów klubu – w tym i DJ Kukiego, który zaprosił Jej Perfekcyjność.
– Znów udało mi się bez problemu i bez czekania w kolejce wejść do środka, ale kolejka do szatni była przerażająco długa – wspomina. – Wytrzymałem jednak i mogłem oddać się zabawie.
W HotLu Jej Perfekcyjność spędziła ponad godzinę, jednakże fakt zmiany czasu o godzinie 2 sprawił, że szybciej przeniosła się docelowej Utopii. Tam wielkie gwiazdy w ramach cyklu Heineken DIVA’s Stars in the House – Rebeka Brown, a naprzeciw niej – DJ Patric Grau. Impreza, którą Jej Perfekcyjność oceniła, jako „wybitnie udaną” trwała niemal do… ósmej rano w niedzielę! Tłumy, jakie przewinęły się tej nocy przez znany klub sprawiły, że Jej Perfekcyjność bawiła się najlepiej dopiero nad ranem, gdy tłum się przerzedził.
Ostatnim dniem imprezowego maratonu była niedziela, gdy na „Lola Lou Show”, Jej Perfekcyjność wraz z Ku bawiła się w klubie Milch. Zgodnie z obietnicą – dostarczyła na miejsce kalendarz klubu Utopia, który postanowiła podarować gwieździe wieczoru, a prywatnie – znajomej Jej Perfekcyjności. Koncert gwiazdy zakńczył się około północy i bezpośrednio po nim, Jej Perfekcyjność rozmawiała chwilę z gwiazdą wieczoru w garderobie.
– Chciałem dowiedzieć się, czy planuje wznowić swój cykl w klubie Utopia, jak się jej podoba kalendarz i kiedy znów będę mógł ją zobaczyć – zdradziła.
Z relacji Jej Perfekcyjności wynika, że Loli spodobał się prezent. Ona sama także ucieszyła się z dedykacji i pocałunku, jaki złożyła na podarowanym kalendarzu gwiazda. Kolejny występ Loli Lou już we wtorek, zaś do Milcha zaprosiła Jej Perfekcyjność około 20 kwietnia.
Jej Perfekcyjność i Ku bawili się w Milchu dzięki uprzejmości lifebar.pl.
Fotorelacje ze wszystkich imprez znajdują się, jak zawsze, na fotoblogu Jej Perfekcyjności. Zdjęcia z poszczególnych imprez oglądać można tutaj:
30 III – Lola Lou Show w Milch
/VIPnews.pl/