Warszawa, 21 września 2007 – Zniknęło około 120 wpisów z fotobloga Jej Perfekcyjności, dokumentujących minione letnie miesiące.

Zdjęcia usunęła sama Jej Perfekcyjność. Dlaczego?
– Nie chce mi się użerać z grupą ludzi, którzy nagle uważają, że wszystko, co do tej pory robiłem było niesłuszne, bo okazało się, że nie jestem heteroseksualnym facetem – wyjaśniła. – Mam na głowie ważniejsze sprawy, jak choćby imprezy.
W ten sposób odniosła się do kolejnej edycji Floor-Sitting Party, która odbyła się w piątek 14 września. Jednocześnie Jej Perfekcyjność dodała, że usunęła wszystkie wpisy „jak leci”, bez przeglądania ich zawatości. Postanowiła zostawić jednakże ten, dokumentujący wizytę Ad, ponieważ – jak wyjaśniła – chce „zachować to wspomnienie jak najdłużej, jako najmilsze wydarzenie minionych wakacji”.
Jej Perfekcyjność nadal nie została oficjalnie zawiadomiona o żadnych krokach prawnych, które miałyby być podjęte przeciwko jej osobie. Jednakże, jak dodała, docierają do niej nieoficjalne sygnały.
– Wiem, że cała sprawa wywołała duże zamieszanie w jednym z ogólnopolskich tygodników – powiedziała. – Nikomu jednak nie starczyło jeszcze odwagi, by się do mnie w tej sprawie odezwać.
Biuro prasowe Jej Perfekcyjności przekazało oświadczenie, w którym po raz kolejny zapewniono, że Jej Perfekcyjność nigdy nie działała w złej wierze i uważa za „wielce smutną i niepokojącą sytuację”, przez którą jej prywatny fotoblog wydostał się „poza obręb jej najbliższych znajomych” przez osobę, która chciała zaszkodzić nie tylko jej, ale także swojemu pracodawcy.
Jej Perfekcyjność zapowiedziała, że w ciągu kilku najbliższych dni postara się udzielić dodatkowych informacji wortalowi JejPerfekcyjnosc.blox.pl, ale póki co ma „na głowie dużo ważniejsze sprawy, związane ze stypendiami, szkoleniem w ramach projektu europejskiego i pracą społeczną”.

/KAI/

Wypowiedz się! Skomentuj!