Zachodniopomorskie, 15 lutego 2007 – Właśnie dziś Jej Perfekcyjność przygotuje dla najbliższej rodziny wielką porcję faworków.

Wszystko z okazji tłustego czwartku, czyli ostatniego czwartku przed środą popielcową.
– To nasz rodzinny zwyczaj, tylko zazwyczaj dopełniała go babcia – opowiada Jej Perfekcyjność. – Ponieważ jednak jej wiek nie pozwala jej na taki wysiłek, postanowiłem jej pomóc.
Babcia Jej Perfekcyjności zająć się ma przygotowaniem pączków serowych, które także należą do tradycyjnego menu tego dnia w rodzinie. Jej Perfekcyjność swoje pierwsze faworki przygotowywała dokładnie rok temu, podczas kończącego karnawał spotkania u siebie w domu na Mokotowie, gdzie wówczas mieszkała. Pomogła jej w tym Mo, jej koleżanka ze studiów.
Dziś podczas przygotowywania faworków, Jej Perfekcyjność będzie zdana sama na siebie i przepis, który zaczerpnęła – jak zwykle – z serwisu kuchnia.o2.pl i zmodyfikowała według własnego uznania.
– Przede wszystkim zwiększykłem ilość, bo podana w przepisie byłaby niewystarczająca dla mojej licznej rodziny – wyznała. – Poza tym postanowiłem dodać aromat waniliowy, bo bardzo go lubię i z chęcią dodaję do różnych ciast i deserów.
Kolejny wypiek Jej Perfekcyjność planuje juz w sobotę, kiedy na swoje słynne Floor-Sitting Party przygotować ma kruchy placek z bakaliami i pianką.

Z Ostatniej Chwili!

Oto zdjęcie faworków przygotowanych przez Jej Perfekcyjność (ponad 1,5 kg):

/PAP/

Wypowiedz się! Skomentuj!