Warszawa, 15 grudnia 2006 – Już w poniedziałek Jej Perfekcyjność opuści Warszawę! Wyjeżdża tak wcześnie, by „uniknąć tłumów w pociągach” i „móc spędzić więcej czasu ze swoją rodziną”.

Ferie świąteczne Jej Perfekcyjność rozpocznie po godzinie 13, gdy z dworca centralnego odjedzie pociąg Expresowy Mewa do Szczecina. W nim właśnie będzie Jej Perfekcyjność. Z powodu chęci spotkania się z całą rodziną w swoim mieście rodzinnym, opuści zajęcia na Uniwersytecie Warszawskim oraz instytutową wigilię, którą… sama organizuje.
– Po prostu bardzo chcę spotkać się z nimi wszystkim, tam w domu – powiedziała. – Tym bardziej, że moja sytuacja ostatnio nieco się skomplikowała. Nie wyobrażam sobie też jechania do domu bezpośrednio przed Wigilią, bo ilość podróżujących wtedy w pociągu będzie dosłownie przytłaczająca.
Jej Perfekcyjność planuje podczas pobytu w domu zająć się jednym ze zleceń – pisaniem pracy maturalnej. Poza tym planuje też spotkać się z Ka oraz „spędzić bardzo miły czas odpoczywając od Warszawy”. Jak jednak dodaje, nie zamierza odpoczywać od swoich zamiarów badawczych i w czasie ferii będzie nadal pogłębiać swoją wiedzę związaną ze zjawiskami płciowej transgresji osób o metrykalnej płci męskiej przy urodzeiu.
– Odpocznę od biegania, hałasu, zgiełku – rozmarza się. – Dobrze, że mam jeszcze takie miejsce i taką okazję. Nie wszyscy mają to szczęście.
Jej Perfekcyjność powiedziała, że nie wie jeszcze kiedy wróci. Na pewno nastąpi to „na jakiś czas przed sylwestrem”, ale nie potrafi podać jeszcze konkretnej daty.
Pytana o plany sylwestrowe, odpowiada tajmeniczo, że ten temat dla niej nie istnieje. Odmówiła także odpowiedzi na dalsze pytania z tym związane.

/KAI/

Wypowiedz się! Skomentuj!