Wielka premiera już za nami!
Warszawa, 4 czerwca 2006 – Dokładnie o północy w mieszkaniu Jej Perfekcyjności umilkła muzyka, kończąc w ten sposób Second Floor-Sitting Party 'Bye bye, Halyna 2006′.
Zgodnie z oczekiwaniami, podczas dwugodzinnego spotkania doszło do premierowej prezentacji dwu dzieł Jej Perfekcyjności – „Pink Me!” oraz „Chrystus poszedłby w Paradzie”. Pierwsza z prac to kolaż przedstawiający różowe przedmioty, obrazy i symbole zebrane na różowym tle. Wszystko pokrywa zaś wykonany folią i pomadką napis PINK ME.
– Dzieło ma przede wszystkim symbolizować moje przywiązanie do tego koloru – wyjaśniła autorka. – Bo mimo całej jego kiczowatości, ja naprawdę lubię różowy.
Praca zadedykowana została dwu znajomym Jej Perfekcyjności – Se i Mi, którzy wsparli jako pierwsi fudnusz twórczy artystki. Po uroczystym odsłonięciu „Pink Me!”, zgromadzona publiczność zaczęła bić brawo. Jej Perfekcyjność podkreśliła w rozmowie, że bardzo ją to wzruszyło.
Druga z prac – „Chrystus poszedłby w Paradzie” to ponaddwumetrowy krzyż wykonany z różowego papieru. Wysoki na 2,30 m i szeroki w ramionach na 1,40 m krzyż jest symbolem cierpienia homoseksualistów, z którymi – zdaniem autorki – Jezus Chrystus na pewno się utożsamia.
– Przecież on zawsze zadawał się z tymi, którzy grzeszyli – wyjaśniła. – Gdyby dziś był wśród nas, na pewno spotykałby się na swoich wieczerzach nie tylko z jawnogrszenicami, ale i z gejami.
Praca wykonana jest w sposób, który umożliwia widzom wykonanie sobie na jej tle fotografii. Wszyscy obecni na premierze skorzystali z tej okazji.
Sama zaś Second Floor-Sitting Party „Bye bye, Halyna 2006” zdaniem Jej Perfekcyjności należała do udanych. Gospodyni podkreśliła, że zadowolona jest z ciasta, które przygotowała oraz z tego, „jak wspaniale goście wywiązali się z narzuconych im niejako warunków”. Miała na myśli przede wszystkim element krzyża w stroju oraz prośbę, którą skierowała do każdego indywidualnie w sprawie przyniesienia czegoś na imprezę.
– Najbardziej zaskoczyli mnie Ma i To, którzy specjalnie wybrali się do Nail Clubu w Blue City, żeby wykonano im na paznokciu krzyż – powiedziała Jej Perfekcyjność. – Także Mar zaskoczył mnie, kupując specjalnie na tę okazję różaniec.
Jej Perfekcyjność otrzymała także kwiaty. Trzy bukiety przyniesione przez gości, zdobią teraz jej pokój.
– Wyglądają naprawdę cudownie – powiedziała.
Pytana o to, kiedy planuje kolejną Floor-Sitting Party, Jej Perfekcyjność nie potrafiła odpowiedzieć. Wyjaśniła tylko, że na pewno będzie ona miała miejsce w jej nowym mieszkaniu i na pewno odbędzie się po letnich wakacjach szkolnych, gdy wróci do Warszawy.
Jej Perfekcyjność podkreślała także, że bardzo dziękuje wszystkim gościom za przybycie i ma nadzieję, że nie raz jeszcze skorzystają z jej zaproszenia, nie tylko na tę regularną imprezę. Dodała, że w internecie na strone www.FloorSittingParty.prv.pl można już znaleźć galerię fotografii z tego wydarzenia. Dostęp do niej mają jednak tylko zalogowani użytkownicy. W sekrecie zdradziła nam, że ponad sto fotografii zamieściła także na swoim fotoblogu w Klubie Glamour. Jednakże tam także trzeba być zalogowanym, aby móc je podziwiać.
Już wkrótce Jej Perfekcyjność opublikuje fotografie prezentujące cztery nowe prace na swojej stronie, gdzie gromadzi dokumentację fotograficzną twórczości.
/Gazeta.pl/