Tak sobie wczoraj pomyślałem nagle, ni z tego, ni z owego, że przecież ja jestem zakochany!
Cały czas.

I strasznie mi z tym dobrze. Aż mi się ciepło robi jak o tym myślę.
Tak, to jest super.

Trwam w tej radości od wczoraj. Reszta nie ma znaczenia w tym momencie.

Wypowiedz się! Skomentuj!