Raz, dwa…
Dzisiaj około 14:30 miną dwa lata jak mam bloga. No i co z tego? Nikt nie zadzwoni z życzeniami, nikt nie da kwiatka, nikt nie powie miłego słowa.
Łoł… dwa lata. Ponad 700 dni. Zapisałem ponad 2 mln znaków, ponad 411 stron A4. Czy komuś jeszcze chce się to czytać?
Bo mi się czasem nic nie chce.
I dlatego nic więcej nie napiszę. Następna blotka – najprawdopodobniej dopiero w piątek. Aha, mam jakieś egzaminy. Jeśli kogoś to obchodzi, to trzmajcie kciuki – dziś 12:30, dziś 17:00, środa 10:00.
Oswajam się z myślą, że dziś jest Pierwszy Dzień reszty mojego życia. To trudne.
Wypowiedz się! Skomentuj!
Ja to czytam i mi się podoba!
Wszystkiego najlepszego hehe
Nasze blogi są rówieśnikami, no może mój jest o te pare miesięcy młodszy
Topię się… Cóżeś taki sceptyczny?! Nie bądź żyła!:)
ha… a ja czytam od pierwszego dnia istnienia Twego bloga :)
Wszyskiego Najlepszego dla pana DużyFormat! ! ! Oby było następne 2 lata!
Wiesz co… Moja mama znalazła Twoje okulary różowe… Ale co one robiły w domu u mojej mamy?????????
Wiedziałam, że się znają:):):):):):):):)