Wygrał Robert a nie gej
Muszę wszystkich entuzjastów zwycięstwa Roberta Biedronia zasmucić. Wybór geja na stanowisko prezydenta Słupska nie jest symbolem jakiejś wielkiej przemiany, o której trąbi część publicystek_ów. To osobisty sukces Roberta i wypadkowa…
Bierz na mój rachunek!
Pisanie blo, to duża odpowiedzialność. Za siebie, za blo, za czytelników, za słowo. Nie raz mi się za napisane tutaj rzeczy oberwało. A i do dziś – dla przykładu –…
Dużo zaimków i poranek, którego nie było
Piątki, wiadomo, są radosne. Co prawda ja nadal upieram się, że weekend zaczyna się we wtorek, ale nie zawsze jest okazja, by to uczcić, prawda? Gdy piszę te słowa wiem,…
W sprawie nocy po podwyżce
Czas najwyższy napisać. Byłoby wczoraj, ale się życie skomplikowało i aktualnie mieszkam u Ernesta. Ale to po kolei, ok? Zaczyna się wszystko w miniony poniedziałek. Udało mi się dotrzeć na…
Świeczki jako fetysz
Ważna rzecz: spotkanie z promotor. Muszę przyznać, że zawsze się tego obawiam i boję. Nie dlatego, że coś jest nie tak. Wręcz przeciwnie – dlatego, że jest za każdym razem…
Love Rules!
Myślałam, że będzie gorzej. Że może nawet trochę trudniej. Ale nie. Jasne, w pierwszym momencie byłam w szoku – bardziej z powodu takiego, że to już się stało niż dlatego,…