W Święta piekłam ciasta (jak zawsze)
Nie ukrywam, że Święta w domu rodzinnym budzą we mnie ambiwalentne uczucia. Z jednej strony radość, z drugiej - jakieś dziwne zmęczenie i znużenie. Jak zwykle piekłam ciasta - tym…
Ciasto zrobiłam – dla współlokatora
Obiecałam Mateuszowi, że jak się wprowadzi, to na jego przywitanie zrobię ciasto. Jako że uwielbiam je robić, to żaden problem. Kwestią jest tylko zawsze czas. Udało mi się wreszcie znaleźć takowy i pyszny (mam…