Porywający, porażający, uniwersalny i nieziemsko podniecający. Taki jest film „Serce z kamienia” w reżyserii Guðmundura Arnara Guðmundssona. Musicie obejrzeć!

Dobra, przyznaję się na początku, że nie przepadam za skandynawskimi filmami. Język często mnie dekoncentruje i sprawia, że nie mogę się skupić. Dodatkowo okazało się, że „Serce z kamienia” trwa ponad 2 godziny. Więc podeszłam do niego z dużą rezerwą. To, co przekonało mnie, żeby spróbować to trailer, w którym autorzy filmu pokazali to, co robią najlepiej.

Akcja filmu dzieje się w jakiejś niewielkiej islandzkiej wiosce. Główni bohaterowie to Thor (Baldur Einarsson) i Christian (Blær Hinriksson). Są nastolatkami, którzy właśnie zaczynają ten piękny i straszny okres dojrzewania, gdy budzi się w nich seksualność ale nadal są dziećmi. Ten moment, gdy raz chcesz się masturbować ale za chwilkę chcesz, żeby przytuliła Cię mama.

Ponieważ to Skandynawia, nikt nie obawia się pokazywania różnych seksualności, ich pomieszania czy niepewności. W Polsce takiego filmu nie dałoby się zrobić. Tutaj tematem nie jest to, że chłopcy mają momenty, które są homoerotyczne. Tutaj chodzi o to, co się dzieje w związku z tym i jak to współgra z innymi wydarzeniami.

Choć to Islandia, to okazuje się, że przekaz filmu jest dość uniwersalny. Jego akcja – gdyby aktorzy byli brzydsi, domy biedniejsze a widoki zurbanizowane – mogłaby się dziać w Polsce. Matka porzucająca opiekę nad dziećmi, ojciec bijący syna, niezaopiekowane dzieciaki pozostawione same sobie, zaburzenia psychiczne, problemy z sąsiadami… Dokładnie to samo, co u nas. Tyle, że ładniej.

Reżyser i operatorzy kamery do perfekcji opanowali zbliżenia. Czasem wręcz zaskakująco bliskie, przez co erotyczne. Są chwile, gdy kamera pokazuje siostrę głaszczącą nastoletniego brata w sposób, który śmiało można odebrać jako erotyczny. I chyba ta odwaga w pokazywaniu takich rzeczy też ma znaczenie dla odbioru tego filmu.

„Serce z kamienia” naprawdę warto obejrzeć. To porywająca, wciągająca, doskonale opowiedziana historia o dojrzewaniu, odkrywaniu siebie, niezręczności wynikającej z tego procesu, poczuciu osamotnienia ale tez i homofobii i po prostu byciu w najgorszym momencie swojego życia.

Z tego właśnie powodu gorąco polecam.

Film zobaczyć można na Outfilm tutaj.

Zwiastun:

„Serce z kamienia” („Hjartasteinn”)
dramat / Dania, Islandia / 2016 / 129 min.

Wypowiedz się! Skomentuj!