Jednej bardzo wyjątkowej osobie. Osobie, o której mówimy nadal za mało – tylko dlatego, że nie pasuje do naszego „wizerunku”. Nie dziś! Nie tutaj!

Parady istnieją dzięki kobiecie.

Parady istnieją dzięki czarnej kobiecie.

Parady istnieją dzięki czarnej trans-kobiecie.

Parady istnieją dzięki czarnej trans-kobiecie, która była pracownicą seksualną.

Parady istnieją dzięki czarnej biseksualnej trans-kobiecie, która była pracownicą seksualną i rzuciła cegłą w policjanta.

Parady istnieją dzięki czarnej biseksualnej trans-kobiecie, która była pracownicą seksualną i rzuciła cegłą w policjanta i zaczęła bunt przeciwko państwu.

Nazywała się Marsha P. Johnson.

Jeśli wspierasz ruch LGBT ale nie wspierasz migracji, osób transpłciowych, osób pracujących seksualnie – nie wspierasz ruchu LGBT. Wspierasz swój biały, cispłciowy przywilej.

Dziękujemy Ci, Marsho.

➡ Więcej o historii Marshy dowiesz się tutaj.

Foto: naeimasgary/CC0/pixabay

Wypowiedz się! Skomentuj!