Stało się. Ostatni bastion gejowskiej męskości pada. Grind w swojej najnowszej aktualizacji dopuścił do ustawienia sobie nowych opcji związanych z płcią i tożsamością płciową.

Twórcy aplikacji, z której dotychczas korzystali przede wszystkim homo- i biseksualni mężczyźni, chcą być bardziej inkluzywni dla osób trans oraz osób niebinarnych płciowo.

W nowej wersji apki pojawiła się nowa opcja, która pozwala podać swoją płeć zupełnie inaczej, niż dotychczas. Do wyboru pojawiły się nowe opcje, takie jak: “trans man,” “woman,” “cis man,” “non-binary,” “non-conforming” i “queer.” Użytkowniki mogą dodać także własną wersję, uzupełniając dodatkowe pole.

Użytkownicy mogą także wybrać preferowane zaimki, którymi chcą być określani przez innych. Jako uzupełnienie, pojawiła się także sekcja FAQ w aplikacji, która wyjaśnia kwestie związane z tożsamością płciową i zaimkami.

Trans* użytkownicy Grindr od jakiegoś już czasu powtarzali nam, że nie czują się zaproszeni do korzystania z aplikacji. Inni użytkownicy wypytywali ich, co to znaczy być trans* oraz zwracali się do nich w sposób nie szanujący ich tożsamości płciowej. Dlatego stworzyliśmy małe kompendium wiedzy, które pomoże odpowiedzieć na pytania innych osób i w ten sposób ułatwi osobom trans* korzystanie z Grindr – powiedział szef Grindr for Equality Jack Harrison-Quintana w rozmowie z „Newsweek”.

W samych Stanach Zjednoczonych żyje około 700 tys. osób transpłciowych. W ostatnim badaniu YouGov, mniej niż 20 proc. osób dopuszcza możliwość pójścia na randkę lub wejścia w intymny kontakt z osobą transpłciową lub niebinarną. W ciągu ostatniego roku tylko 4 proc. mieszkańców USA było na randce z osobą trans.

Nowe opcje w aplikacji wyglądają tak:

Na podstawie Yahoo

Wypowiedz się! Skomentuj!