To doskonały moment na to, żeby połączyć pyszny i ważny posiłek i spotkać się z ważnymi dla nas ludźmi, by miło zacząć dzień.

Dlatego w tym tygodniu zdarzyło mi się śniadaniować z Bonkiem, z Kubą i z Gackiem. I oby tak częściej.

Wypowiedz się! Skomentuj!