Moi znajomi przychodzą do mnie po rady w następujących tematach: prawo, medycyna, socjologia, miłość i relacje międzyludzkie. Jak mają jakiś problem w tych dziedzinach – bez wahania się odzywają.

W sumie to nie narzekam ;)

Tym razem Filip chciał pogadać. A jak pogadać, to wino, wiadomo. Posiedzieliśmy więc i pogadaliśmy tak, by oddzielić prawo od moralności. To jednak bowiem dwa rozłączne koncepty ;)

Wypowiedz się! Skomentuj!