Oczywiście, że to zrobiłam znów! Podczas pobytu w Davos poprzeglądałam dla Was Grindr, Hornet i inne Planet Romeo, żeby pokazać Wam, jakich chłopców znaleźć można w tym niewielkim kraju.

Generalna uwaga: nie jest dobrze. Choć ładni chłopcy się zdarzają, to szukać ich trzeba naprawdę daleko. Najdalsi z tych, którzy mi się pokazali, znajdowali się nawet 69 km ode mnie. To oznacza zaś, że mogli wcale nie być ze Szwajcarii tylko z któregoś z krajów ościennych…

No ale nic to, nie poddawałam się i każdego dnia sprawdzałam, jak wygląda sytuacja i czy uda mi się znaleźć jakiś pięknych mężczyzn dla Was. Oto efekty moich poszukiwań.

Chcesz zobaczyć chłopców z innych miejsc? Sprawdź tutaj:

Wypowiedz się! Skomentuj!