Hotel otwarty w budynku, gdzie kiedyś mieściła się fabryka papierosów w Łodzi to dobry wybór w odpowiedniej cenie. Na krótkie ale i dłuższe pobyty – mogę śmiało polecić.

Na miejsce trafiłam przypadkiemprzez Booking.com. Po prostu chciałam znaleźć coś blisko Atlas Arena. Wyskoczył mi Tobaco Hotel. Sprawdziłam, ładnie wyglądał, nie był bardzo drogi, więc zabookowałam. No i nie żałuję – zupełnie nie! Hotel ma dobrą lokalizację – 5 min spacerkiem od dworca Łódź Kaliska, nieco tylko dalej mieści się wspomniana Atlas Arena. Budynek, w którym znajduje się miejsce nie powala na pierwszy rzut oka ale jest ładnie wyremontowany. Wnętrze za to robi swoje.

Miła obsługa (ale bez rewelacji) i postindustrialne wnętrze, tylko częściowo odnowione i odremontowane. Pozostawiono, oczywiście, dużo elementów starej oryginalnej cegły. I chyba ta cegła robi robotę. Pokój dwuosobowy dość ok. Duże łóżko zajmuje, wiadomo, jego większość. Do tego niewielki telewizor i mała sofka na 1,5 osoby. Szafki, światełka, standard. Ładne łazienki, zaopatrzone, jak trzeba (tak, jest suszarka). Jak na hotel z trzema gwiazdkami, całkiem do rzeczy.

Cena nie była strasznie duża. Za dobę w promocji opłata wynosiła około 170 zł za pokój dwuosobowy. Wiem, że mają restaurację, z której nie dane mi było skorzystać ale i sale konferencyjne. Ponoć w tygodniu dużo tego typu wydarzeń ma u nich miejsce.

Tak więc mogę śmiało polecić. Jeśli ktoś w ogóle do Łodzi wybierać się będzie…

Wypowiedz się! Skomentuj!