Bo po Trójmieskim Marszu Równości należy się odpoczynek,
co nie? :) Bawiłam się więc z Filipem w Sixty9 w sobotę
wieczorem a w niedzielę spacerowaliśmy i relaks sobie
zapewnialiśmy. Było bardzo miło, zabawnie no i tak
jak sobie zaplanowaliśmy. W niedzielę posłusznie
do Warszawy wróciliśmy i do przygotowań do
Parady Równości 2015 wrócić musiałam…
|
Sixty9 – występ dq Kim Lee |
|
Ja i Charlotte |
|
Bonek i Aga – pijaniutcy |
|
Filip próbował zawiązać buta, ale nie ustał na nogach |
|
Niedzielne śniadanie |
|
Nad morzem |
|
Miła kawiarenka nad morzem w Gdyni |
Dodaj komentarz