Tak wyszła sobota, że nie pamiętam
Filip wpadł do mnie z winami. Wypił dość szybko, przez
co potem – gdy pojechaliśmy do Michała Pasiastego –
odpoczywał od picia. W przeciwieństwie do mnie.
Co chwilkę ktoś mi lał, albo sama sobie lałam,
tak że dalszej nocy prawie nie pamiętam…
Wiem, że się pokłóciłam z Filipem :)
Ale nic poważnego. Ot, pijackie
ekscesy. I czy ktoś wie, kim
jest osoba, z którą mam
to zdjęcie ostatnie?!
Ładni chłopcy, ładne dziewczęta |
Osoby heteroseksualne |
Sweeeet! |
Czy ktoś wie, kim jest ta osoba i czemu mamy zdjęcie? |
Wypowiedz się! Skomentuj!
Dodaj komentarz