Z Michauke się spotkałam. Miał być najpierw obiad. Potem
jednak miała być kawa. Skończyło się na tym, że najpierw
była wódka a potem winko. I herbata dla niego. Takie to
spotkania podróżnicze ;) A Michauke szuka miłości!

Wypowiedz się! Skomentuj!