Naprawdę z wielką uwagą słuchałam tego, co mają do
powiedzenia obecna i obecni. Było to ciekawe starcie
osób, które zazwyczaj ze sobą nie rozmawiają. Są
wręcz nieco wrogie wobec siebie. Tak więc się
udało, moim zdaniem. Ludzi trochę przyszło,
mimo że to w sobotę o 11:00 było :) I
fotki będą lepsze – na razie tylko te
ode mnie z komórki. Zadowolona
jestem bez dwóch zdań :)

Wypowiedz się! Skomentuj!