Michał miał dość ciekawy wykład na temat perspektywy
kozła ofiarnego i teorii Girarda w kontekście tego, co
się wkoło Smoleńska działo. Więc wpadłam sobie
na Festiwal Nauki. Było zabawnie, bo emocje na
sali powodowały, że nie tak łatwo było panować
nad publicznością ;) Niemniej, warto było iść.

Wypowiedz się! Skomentuj!