Warszawa, 10 sierpnia 2011 – To jeden z ostatnich wyjazdów JP w czasie tegorocznych wakacji. Jutro wieczorem wyruszy do Sopotu, skąd w poniedziałek przeniesie się do Władysławowa.

W Sopocie Jej Perfekcyjność zatrzyma się z grupą znajomych w wynajętym mieszkaniu. Powód wyjazdu jest dość banalny: chodzi o imprezowanie z okazji przedłużonego o poniedziałek weekendu.

– Dla mnie trwają wakacje, więc nie ma znaczenia ten dodatkowy dzień, skoro wszystkie mam wolne – komentuje trans. – Niemniej, wiem że dla innych to okazja dodatkowej zabawy, stąd pomysł wyjazdu.

W Spocie Jej Perfekcyjność i jej znajomi przebywać będą do poniedziałku. Wówczas większość grupy wraca do Warszawy. Wyjątkiem jest Jej Perfekcyjność, która przenosi się tego dnia do Władysławowa. Tam zamierza zamieszkać w wynajętym pokoju w samym mieście lub w jednej z pobliskich wsi. Impulsem do wyjazdu jest otwarcie w te wakacje sezonowej restauracji przez jednego z jej najbliższych znajomych – Ma. Trans odwiedziła go jeszcze w maju, gdy restauracja była przygotowywana. Teraz chce wpaść w szczycie sezonu, by sprawdzić, jak sobie radzi.
W tym roku Jej Perfekcyjność w czasie wakacji przebywała już nad morzem – w lipcu odwiedziła Rewal, gdzie zatrzymała się na trzy dni w ramach dłuższeg pobytu na Pomorzu Zachodnim. W czasie lipca i sierpnia trans wyjeżdżała także na kilka dni do Krakowa oraz na prawie cały tydzień do Paryża. Wyjazd do Sopotu i Władysławowa będą najprawdopodobniej ostatnimi w te wakacje.

– Miałem okazję wyjechać na Ukrainę, zwiedzić Krym i Kijów, ale musiałem z tej okazji zrezygnować – wyznaje JP. – Mam zaległości egzaminacyjne i muszę wreszcie w czasie poprawkowej sesji egzaminacyjnej podejść do niektórych z nich, by zaliczyć rok na polonistyce.

Trans nie wyklucza jednak jesiennego wypadu do Kijowa ze znajomymi. Na razie jednak chce się skupić na sesji egzaminacyjnej oraz na nowym kierunku, który rozpoczyna w październiku.


Jedna z najbardziej znanych sopockich budowli

/PAP/

Wypowiedz się! Skomentuj!