Tradycyjna, doroczna Wigilia Instytutu Socjologii UW. Rok
temu wymyślono towarzyszącą jej aukcję charytatywną. I
wtedy wylicytować można było korale zerwane mi przez
Dodę w Utopii. A w tym roku ja kupiłam za 275 PLN
szminkę prof. Jadwigi Staniszkis (i bombę od pani
prezydentowej Komorowskiej za 45 zł dla babci).
Wigilia udana, pierwszy publiczny występ chóru
doktorantów IS „Ryk Lewiatana” także miły.
To było pozytywne popołudnie. I jedzenie :)
|
Za chwilę Ryk Lewiatana rozpocznie |
|
Pierogi |
|
I inne smakołyki |
|
Jedno z ciast na konkurs na Najlepsze Ciasto IS 2010 zgłoszone (niezłe) |
|
Nic nie zostało :) |
|
Karol prowadzi licytację |
|
Ludzi sporo |
|
Chyba więcej niż rok temu |
|
Mam podobną bombkę dla babci |
|
Szkoda, że nie mogłam do końca zostać… |
Dodaj komentarz