Warszawa, 12 czerwca 2010 – Trwa seria wizyt przedstawicieli mediów gejowskich w Warszawie. Tydzień temu z grupą takowych spotkała się Jej Perfekcyjność. Na potrzeby organizatorów EuroPride przeprowadziła z nimi krótkie rozmowy.


Kadr z filmu, na którym JP rozmawia z dziennikarzami z Belgii

Bardzo stereotypowo widzą Warszawę dziennikarze gejowscy z Europy. Przynajmniej w momencie gdy do nas przyjeżdżają. Grupa kilkunastu w miniony weekend odwiedziła stolicę i sprawdziła jak jest naprawdę. To już kolejne osoby, które odwiedzają Warszawę przed EuroPride, by sprawdzić czy jest sens przyjeżdżać do nas w lipcu. Tym razem grupa składała się z dziennikarzy belgijskich, skandynawskich, hiszpańskich i izraelskich. W trakcie weekendu, który spędzili w naszej stolicy – na zaproszenie Biura Promocji m. st. Warszawy – rozmawiali z organizatorami EuroPride 2010, spotkali się z artystami prezentującymi swoje prace podczas wystawy „Ars Homo Erotica” w Muzeum Narodowym w Warszawie, sprawdzali jakość polskich hoteli oraz oczywiście jak wyglądają kluby LGBTQ.

– Spodobało im się u nas – twierdzi Jej Perfekcyjność. – Dobrze się bawili i zobaczyli kawałek naszego życia. Mam wielką nadzieję, że wpadną do nas w lipcu – razem ze swoimi znajomymi.

Pierwszego dnia, bezpośrednio po spotkaniu w Muzeum Narodowym w Warszawie, dziennikarze spotkali się na mniej oficjalnej kolacji, gdzie mogli mniej formalnie porozmawiać z innymi zaproszonymi gośćmi. Nie zabrakło wśród nich także najbardziej rozpoznawalnych w Polsce osób środowisk LGBTQ. Jej Perfekcyjność na prośbę redakcji GayLife.pl skorzystała z okazji i popytała ich w tym czasie co wiedzą o Warszawie, co spodziewają się tutaj zastać i czy osoby nieheteroseksualne z ich krajów przyjadą do nas w lipcu.

W sobotę wieczorem, po kolacji w hotelu Czarny Kot i krótkim odpoczynku, ruszyli do klubów gejowskich. Pouczeni poprzedniego wieczoru o możliwościach, jakie kryje klubowa gejowska Warszawa, postanowili odwiedzić Rasko, Galerię, Fantom i Utopię. W kolejnych miejscach po kolei reprezentacja z zagranicy zmniejszała się a na Jasną 1 dotarli już tylko najwytrwalsi – trzej dziennikarze z Belgii.
Jej Perfekcyjność zapytała ich zatem jak bawili się minionej nocy i jakie są ich wrażenia po clubbingu gejowskim w Polsce.

Wszyscy w rozmowach jednak podkreślali, że wizyta w Polsce zmieniła ich zdanie na temat naszego kraju. Zostali pozytywnie zaskoczeni i chcą przekazać to czytelnikom i widzom w swoich krajach – by nie obawiali się przyjazdu na EuroPride 2010 do Warszawy.

– Cieszę się, że mają taki obraz Warszawy – wyznała JP. – Przecież wszystkim nam zależy na tym, żeby 17 lipca było nas w stolicy jak najwięcej. Chcemy świętować i bawić się razem z innymi osobami nieheteroseksualnymi z całej Europy.

Za dwa tygodnie do Warszawy przyjeżdża kolejna – jeszcze liczniejsza reprezentacja kolejnych zagranicznych dziennikarzy z mediów mniejszości seksualnych.

/GayLife.pl/

Wypowiedz się! Skomentuj!